Dnia 25 marca, sala Króliczków zamieniła się w małe laboratorium chemiczne. Pod czujnym okiem – Pani Lidii – mamy Malwinki, dzieci mogły samodzielnie wykonywać doświadczenia chemiczne i obserwować zachodzące zmiany. Ponadto, dzieci zapoznały się z podstawowym sprzętem wykorzystywanym w laboratorium oraz odpowiedzialną, a czasami nawet niebezpieczną pracą chemika. To było popołudnie ogromnych wrażeń, które na pewno rozwinie zainteresowania dzieci otaczającym je światem.
Marzena Karczmarz